Nasza przygoda w Nowej Hucie zaczęła się przy brzegu Zalewu Nowohuckiego, nasza grupa miała za zadanie znaleźć Bar Mleczny Centralny. Idąc w stronę Placu Centralnego nasza grupa spotkała się z grupą Kuby przy przejeździe tramwajowym. Przez jakiś czas nasze grupy szły razem. Pod Centrum B plac Centralny był pierwszym miejscem gdzie spotkaliśmy się z roślinami od zaczęcia wycieczki. Z pomocą od starszego Pana znaleźliśmy Bar Mleczny Centralny po lewej stronie. Wchodząc do baru mlecznego, czułam się jakbym wchodziła do budynku urzędowego zza czasów komunistycznych. W barze mlecznym zjedliśmy tradycyjne polskie dania; kotlety schabowe, bigos, pierogi, nalesniki, itd. Następne zadanie do wykonania było przejść wzdłuż Centrum B do parku i odnaleźć nauczycielki. Po spotkaniu się z nauczycielkami przeszliśmy do Osiedla Szklane Domy. To osiedle sprawiało wrażenie małego spokojnego miasteczka. Dzieci na rowerach, ludzie z psami, oraz starsi przechodzili koło nas. Od Osiedla Szklane Domy zaczęła się prawdziwa praca. Czołg był schowany na końcu ślepej ulicy. Musielismy wiec pytać się ludzi o pomoc wielokrotnie. Dzięki Pani mieszkającej w Nowej Hucie znaleźliśmy czolg. Dzięki jej chłopcy mogli zrobić sobie zdjęcie na pamiątkę. Nasza przygoda skończyła się w kawiarence w Teatrze Ludowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz